Friday, December 23, 2011

Christmas is coming, so we're talking about gifts :)

O my gosh!!! So much text and it all got deleted!!! :((((
I don't know if I have enough determination to describe it all to you again.
(?)
OK, let me try, but first I am going to bang my head against the keyboard for a few times nm,zA m,asz m,,zss m,,z m,zz.
(it's much more fun with a fist)


O w mordę!!! Tyyyle tekstu i wszystko mi skasowało!!! :(((((((((
Nie wiem czy mam siłę pisać Wam o tym wszystkim jeszcze raz.
(?)
No dobra spróbuję, ale najpierw walnę kilka razy głową w klawiaturę nm,zA m,asz m,,zss m,,z m,zz.
(pięścią fajniej)

I am sorry but it's only going to be a shorter version of what I wanted to write.

The miniature I painted for the Chest of Colors Miniature Exchange reached its destination, which makes me very happy because it arrived just in time to become a Christmas present :D You can follow the exchange at the Chest of Colors forum
.
Przepraszam ale to będzie jedynie skrót tego co chciałam Wam napisać:

Figurka na wymianę CofC dotarła, z czego bardzo się cieszę, bo wyszedł z tego w sam raz gwiazdkowy prezent :D Wyniki wymiany możecie śledzić na forum Chest of Colors.





Preparations to Christmas are going at full speed!

The gingerbread cookies that we made together are waiting in the wardrobe now. I hate packing: one wastes half a day to pack things that others will unpack and toss the wrapping into a trashcan in 3 seconds.

Przygotowania świąteczne pełną parą!

Pierniki wspólnie robione czekają już popakowane w szafie. Nie cierpię pakowania: człowiek pół dnia traci na coś, co inni w 3 sekundy zgniotą w kulkę i wrzucą do kosza.


Additionally I got my annual frustration related to a huge zero on the bank account.
Mahon promised to change it soon - I wonder how.
[...] Ah, he says he can easily multiply our money.
In a fridge?
Oh well, it can be a good choice, because my fast-growing mould would impress Nurgle himself ;)


Na dodatek dopadła mnie typowa (bo coroczna) frustracja silnie związana z wielkim zerem na koncie.
Mahoń obiecał mi, że niebawem to zmieni - ciekawe jakim cudem.
[...] Ach, mówi, że z łatwością rozmnoży nasze pieniądze.
W lodówce?
No może to i dobre miejsce ... moich dotychczasowych hodowli nie powstydził by się Nurgiel ;)

I could lead your hordes, master!
But for now I am searching consolation in jogging and gingerbread cookies.
By the way, yesterday was the first time that we were jogging in the snow.
Snow, snow, snow! Great for running, although windscreen wipers would be useful for sure... It could be my wish to the Santa Claus: I need two of them to attach them on my and Mahon's glasses.

Póki co szukam pocieszenia w joggingu i pierniczkach.
A propos wczoraj pierwszy raz biegaliśmy w śniegu.
Śnieg, śnieg, snieg! Biega się świetnie, choć przydałyby się wycieraczki... To może być życzenie do Św. Mikołaja: Poproszę dwie sztuki  na okulary - jedną dla Mahonia.

And what's new with Balrog?
Today in the morning snow was bad. Balrog looked at us as if we were madmen wallowing in mud, but in the evening we could hardly make him go home.

I have a feeling that children communicate non-verbally and during their meetings they discuss their strategy of world domination:
We met a few friends and they confessed that Balrog's friend is giving them such a hard time that they have to punish him by making him stand in a corner. What? Such a little child? What would this poor guy do to deserve it? I ignored a warning sign again and returned home filled with happiness.
It was less than 3 days before Balrog turned from a smart angel into a screaming demon (of course I am prepared to read that it's his true nature after all, but it was so good to have a nice child).
I think I will bend my back and humbly clear the corner of his room of toys.


A co u Balroga?
Dziś rano jeszcze śnieg był Ble. Na nas patrzył jak na wariatów taplających się w błocie, ale już wieczorem nie dało się go zaciągnąć do domu.

Mam wrażenie, że dzieci komunikują się między sobą niewerbalnie i podczas spotkań towarzyskich ustalają wspólną strategię dominacji nad światem:
Spotkaliśmy się ze znajomymi i w ramach rodzicielskich wynurzeń usłyszałam, że kumpel Balroga daje im taki wycisk, że biedacy muszą sadzać go za karę w kącie. Co? Tak wcześnie? A co ten biedak mógł im zrobić - znów zbagatelizowałam sygnał i wróciłam do domu rozczulona własnym szczęściem.
Nie minęły 3 dni Balrog z rozumnego aniołka zmienił się we wrzeszczącego demona (wiem zaraz mi napiszecie że to przecież jego prawdziwa natura, ale miło było mieć przeważnie grzeczne dziecko).
Chyba pokornie schylę czoło i wymiotę kąt z zabawek.


For the last few days "Ouch" was Balrog's most popular saying. He says "ouch" at everything: soap on his hands, snow, tights, wind - any kind of discomfort is announced with deep reproach.
I don't know how to relate it to his nursery career of a mobster (?) Double life, double personality? He became Mr. Untouchable...


Hitem ostatnich dni jest Au / Ała to: mydło na ręce, śnieg, wkładane rajstopy, wiatr - wszelki dyskomfort jest oznajmiany z najgłębszym wyrzutem.
Nie wiem jak mam to połączyć z jego żłobkową profesją mafioza (?) Podwójne życie, podwójna osobowość? Zrobił nam się Pan Niedotykalski...

We're waiting for you, Balrog!

And to close this post, we have a holiday gift from me, Balrog and Mahon for the most persistent readers:
I wish you such Santa that will give you a few miniatures, a new brush and a few paints instead of beating you with his rod. Ho ho ho!

I am waiting for my mum's gingerbread cake and carolling while warming the dishes. Best wishes to you all!


A na koniec dla najwytrwalszych upominek świąteczny, z życzeniami ode mnie, Balroga i Mahonia:
Gwiazdki z nieba są dla dzieci, a więc życzę Wam takiego Mikołaja co zamiast rózgi z worka wyjmie kilka figurek, nowiutki pędzel i dorzuci kilka pojemników z farbami. Ho ho ho!

A ja czekam na tort piernikowy mojej mamy i nucenie kolęd przy podgrzewaniu potraw. Jeszcze raz wszystkiego dobrego!




And here's the first video on the blog! It shows how resin reacts to high temperature, or how I straightened Imotekh's staff. Enjoy :)

A oto pierwszy filmik na Blogu! Pokazuję jak żywica poddaje się wysokiej temperaturze, czyli jak wyprostowałam kostur Imotekha. Miłego oglądania :)

Friday, December 9, 2011

Typhus

I know it took me some time, but I have photos of my Typhus at last.
After the contest I worked on the model a bit more. I increased saturation of the armour and the contrast, and improved the alien in the ground. Enjoy :)

Wiem, że trochę to trwało, ale wreszcie mam zdjęcia Tyfusa.
Po konkursie dopracowałam model. Nasyciłam kolor pancerza, zwiększyłam kontrast i dopracowałam malowanie obcego w ziemi. Miłego oglądania :)








We showed great determination trying to make our own Christmas cards, but it took us 3 days to make only 4 cards. We wouldn't be ready before mid-January this way... ;P
So we chose one of them and we are going to copy it. Does it count as cheating?

Dzielnie walczyliśmy w temacie kartek świątecznych, ale w 3 dni zrobiliśmy 4 obrazki.
W tym tempie zdążylibyśmy z nimi na połowę stycznia ;P
Wybraliśmy jeden i powielimy go. Czy to oszustwo?

 

Phew, I am proud of us anyway :D

Phi! Ja i tak jestem z nas dumna :D