Tuesday, September 25, 2012

This old lady of dubious beauty

Got something rare to paint. Old and rare.
"Morgana de Fey" from Imrie Miniatures. I think it's a 1980 (or 1979?) model. Obviously shows its age, but its historical value makes it worth showing. :)

Dostałam coś rzadkiego do pomalowania. Rzadkiego i starego.
"Morgana de Fey" z Imrie Miniatures. To model z 1980 (albo 1979?) roku. Jego wiek wyraźnie daje o sobie znać, ale ze względu na wartość historyczną chciałam się nim podzielić. :)


I want to make a little diorama with these models, with some lighting and stained glass... Just to conceal the "beauty" of these models a bit.

Modele chcę upozować w małą dioramkę, z witrażem i oświetleniem... Żeby trochę ukryć "urodę"
figurek.


And another model from my collection of unpublished works.

I kolejna figurka z mojej kolekcji zaległości...

King Robert Baratheon (Dark Sword Miniatures)

And now something interesting to us, painters: Colors according to Balrog:
  • can drive (green)
  • cannot drive (red)
  • banana (yellow)
  • plum (violet)
  • teddy bear (brown)
  • lollipop (pink)
He only recently switched to using the real names, so I decided to immortalize these. But as a woman I understood him perfectly ;)))

A teraz coś interesującego dla nas, malarzy: kolory według Balroga:
  • można jechać (zielony),
  • nie można jechać (czerwony),
  • bananowy (yellow),
  • śliwkowy (fioletowy),
  • misiowy (brązowy),
  • lizakowy (różowy), itd.
Dopiero niedawno przestawił się na używanie prawdziwych nazw, więc postanowiłam unieśmiertelnić te dotychczasowe. Ale jako kobieta świetnie go rozumiałam ;)))

Thursday, September 13, 2012

Winter is coming... and a new toy

I've got a large backlog of works to present you, so I have to present them at express speed...

A lot of models were not presented as WIPs on the blog lately. I was taking fewer photos to have more time to spend outdoor. I am enjoying every single ray of sunlight, because "winter is coming" ;) It can be felt in  the cold mornings. Hmmm, a long time of cold and darkness is coming, and it's the best time for George R.R. Martin's "Game of Thrones". I am starting a new model now (I will spend much time painting her kimono), so I will try to grab my camera and take a few photos of her too.


Mam spore zaległości w prezentowaniu prac. Muszę więc w ekspresowym tempie odrobić zaległości...

Również sporo WIPów modeli umknęło mi na blogu w ostatnim czasie. Mało fotografowałam, żeby móc więcej czasu spędzić na dworze. Nacieszam się każdym promieniem słońca, bo "nadchodzi zima" ;) Da się to wyczuć w chłodzie poranków. Hmmmm nadchodzi długi czas chłodu i mroku najlepszy czas na "Grę o tron" George'a R.R. Martina. Biorę się właśnie za nowy model (sporo czasu spędzę nad malowaniem kimona), postaram się chwycić przy tym również i za aparat.


Meera Reed (Dark Sword Miniatures)

Meera Reed (Dark Sword Miniatures)

Elfin standard bearer (Russian Alternative)

Vampire sorceress - originally Ice Sorceress (Freebooter Miniatures)

Vampire sorceress - originally Ice Sorceress (Freebooter Miniatures)

Vampire sorceress - originally Ice Sorceress (Freebooter Miniatures)

Now I am building a model for which we bought a fancy dremel tool with a lot of attachments. ;) But so far I am enchanted with working with it... maybe because I've just switched from this one:

Szykuję teraz kolejny model dla którego pokusiliśmy się o zakup zabójczo gadżeciarskiego dremela (bo z gadżeciarską ilością końcówek ;)). No ale póki co praca nim zachwyca ... może przez to że przerzuciłam się z tego:



It's like comparing a Fiat to a Mercedes.

Porównując, to jak przesiadka z fiata do mercedesa.


Bler, you asked me to expand the wood tutorial with some additional information.

I think I know what you mean.
If your wood seems too artificial, too plastic, too uniform, then I think you answered your own question what to do about it. When I paint wood, from the very start I am trying to use diversify the colors used for it.

Bler, prosiłeś o uzupełnienie tutoriala o drewnie o dodatkowe informacje.

Wydaje mi się, że wiem o czym piszesz.
Jeśli Twoje drewno jest zbyt plastikowe - jednolite, to poniekąd sam sobie udzieliłeś odpowiedzi co trzeba zrobić. Kiedy maluję drewno, to już od samego początku staram się, żeby kolorystyka była zróżnicowana


The basecoat for painting wood was not uniform and smooth.
I drew the boards not only with black and white but also with gray. Even on these preliminary layers I marked which parts received more light than others. 
I applied my color glazes in an uneven way. Let me show you on a photo how I held the brush while applying colors.

Tło pod malowanie desek nie było gładkie.
Deski kreśliłam nie tylko czernią i bielą, ale i szarością - już na tych wstępnych warstwach zaznaczałam miejsca oświetlone bardziej od innych.
Natomiast glaze z koloru nakładałam nierównomiernie.
Pokażę Wam na ilustracji jak trzymałam pędzel nakładając kolor.

Glazes - how to hold a brush

And here's a short snippet from the arguments we have during our walks.
Balrog proudly announces: Gabrys (his best friend from the daycare) is a boy.
I: Great! And what other boys are there?
...
Balrog: Yoko (grandparents' dog, or more accurately: a bitch) too!

A oto wycinek z naszych sporów spacerowych:
Balrog dumnie oznajmia: Gabryś (najlepszy kolega z klubu) jest chłopcem.
Ja: Super! a Jakich chłopców jeszcze masz z klubie?
...
Balrog: Yoko (pies dziadków, właściwie to suka) też.

And something from the "surreal mornings" series:
Balrog: What are these bubbles?
Ańa: Which bubbles?
B: The ones from the Nile. Crocodile made them.
A: Oh, that must be great, but where do you know about the Nile from? Did the "aunt" in the daycare tell you about it?
B: Noooo
(Mahon: He saw it in his previous incarnation, as Ramesses)
B: Uncool, mommy, flies swallowed the bubbles.

Errrm, and how can one keep their mind clear?



Z cyklu surrealistyczne poranki:

Balrog: Co to za bańki?
Ańa: Jakie bańki?
B: Te z Nilu. krokodyl zrobil.
A: O, to chyba fajnie, a skad wiesz o nilu? Ciocia w klubie opowiadala?
B: Nieee
(Mahoń: Jak byl Ramzesem to widzial w poprzednim wcieleniu)
B: Nie fajnie mamusiu! Muchy połknęły bańki.

Yyy i jak tu zachować jasność umysłu?